Witam! Dziś (jak już wcześniej pisałam) byłyśmy w kinie na Piratach z Karaibów. Było super! Oczywiście 3D (taka podróba), oczy trochę bolały, ale i tak warto było...
Mnie nie bolały oczy
rochę prawie łzawiłam, ale nie bolały
Ech...
No, co...
Nie pamiętam co prawda co na tym przystanku było ale i tak było najlepiej.
Zaczęło sie od tego, że wyłowili gościa, który gadał cos o jakimś statku....
Myślę że dużo ludzi na tym było i wszystkeigo nie będziemy skracały (lub zajżeć do cioci Wiki)...
Dobra...dobra
Potem było lepiej. Tylko lepiej. Dziewczyny,. ulubione fragmenty, proszę!
Najlepszy był drzewołaz. Pomijając oczywiście KAPEWU
Na pewno
Taa
Ja się ciągle zastanawiam, czemu ona nie próbowała tam nikogo wtranżolić. Ostatecznie by mogła. Ale dobra, pomińmy
<poker face>
Fajne też było jak przebrał się za tego sędzie. I jak chciał to ciastko zjeść.
Hahah no
Skapowałyście się, że to on?
Nooo ja tak,
po pomalowanych oczach poznałam
Moim ulubionym momentem było jak poszłyście do wc...
Najbardziej zastanawiajaca rzecz (poza gościem porwanym przez syrenę)
Co się stało z tą Angeliką
Ona mu mówi, że go kocha, on, że on ją też (ja pierdzielę, Zmierzch mi się przypomniał), potem on sobie odpływa a ona za nim wreszczy, takie stare, dobre małżeństwo.
A no tak
Żabką...
Na materacu dmuchanym
Może i tak
Pofrunęła boeingiem...
I pomalowane oczy Sparrowa,
Iskra, Kanoa i Zacna
Ps. Przepraszamy za opóźnienie z tym postem, ale nie miałyśmy czasu zrobić tego wcześniej. Za niedługo powinien ukazać się post z dalszymi przygodami Piratów z Karaibów (będzie to kontynuacja czwartej części, w której przedstawimy swoje propozycje).
Zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz